Czy to stosowne, żeby pani dyspozytorka z zakładu pogrzebowego przyszła do pracy w białym sweterku? Jak daleko może się posunąć dress code?
Czy w ogłoszeniach o taką pracę jest wymóg: "pogodne usposobienie"?
Jaka jest zależność między wisielczym humorem, a samobójcą ze stryczka?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Osobiście wydaje mi się, że im humor bardziej wisielczy, tym dalej delikwenta od stryczka trzyma. Czarny humor to wentyl bezpieczeństwa, żeby głupie pomysły do głowy nie przyłaziły:)
OdpowiedzUsuńMhm. Już wyobrażam sobie nową wersję ostatniego odcinka "Janosika", który idzie na hak i opowiada durnowate żarciki, "nie na miejscu". No nic, taka mrzonka.
OdpowiedzUsuń