wtorek, 23 sierpnia 2011

50,8 cm!

Nie zagrzeję miejsca tu, gdzie trzeba pójść do dwóch dużych supermarketów i pięciu kiosków, żeby nie dostać gumy balonowej!

Moja chęć powrotu do lat dziecinnych niemal na niczem spełza!

Pół godziny łażenia jak w amoku i 3 złote za sztukę!!
Za słodką, za twardą i owocującą bylejakimi balonami!

Ograniczaniu jednostki w słodkich zachciankach mówię stanowcze: NIEEEE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz